Owadów coraz mniej. Winnych nie trzeba daleko szukać
Owady są wszędzie. To najbardziej rozpowszechniony gatunek na naszej planecie. Nazwano tylko około 1,5 miliona gatunków owadów, ale to trzykrotnie więcej, niż całej reszty gatunków mieszkańców naszej planety, z nami włącznie.
Od jakiegoś czasu słychać sygnały alarmowe, że owady są w odwrocie. Że znikają, giną. Że je wypychamy z ekosystemów, niszczymy i eliminujemy. Że jest ich zdecydowanie mniej, niż jeszcze niedawno. Badacze nazywają to „syndromem przedniej szyby”, bo coraz mniej zmywamy ich po podróżach samochodami. Pewne jest, że poznaliśmy i nazwaliśmy jedynie mały ułamek liczby gatunków „robaczków”.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.