Oszalałe i dowcipne kobiety spełniają marzenia. Po pięćdziesiątce
Uważają, że na debiut nigdy nie jest za późno. Ale jeśli już coś zaczynać, to z przytupem. Dlatego na nagranie do starej chaty w Kopisku zaprosili znakomitą polską aktorkę Iwonę Bielską. Bo chcieli zamienić realizm magiczny wydanej własnym sumptem książki w zrealizowanego z rozmachem audiobooka.
W pewnym momencie z czytania i nagromadzonych emocji życiowych wynika potrzeba pisania. A tak naprawdę - pisanie zaczęło się bardzo dawno temu, może w liceum? - zastanawia się Dagmara Bielska. Kiedy zaczęła publikować fragmenty swojej prozy w internecie, otrzymała tyle pozytywnych komentarzy, że zdecydowała się wydać całość pod tytułem „Czwarta rano” na własny koszt. I 200 egzemplarzy sprzedała niemal na pniu. A w międzyczasie narodził się pomysł na słuchowisko.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.