Ostrów Mazowiecka. Codziennie z miejskiej ślizgawki pod dachem korzysta prawie 300 osób
Ostrowianie dostali fajny prezent od Świętego Mikołaja. 6 grudnia uroczyście otwarto sztuczne zadaszone lodowisko przy ulicy Trębickiego. Już przygotowane, z równiutką i zmrożoną taflą lodu. Pierwszego dnia można było korzystać z niego za darmo.
7 grudnia trzeba było już zapłacić za bilet.
- Mimo to, przez pierwszych kilka dni przychodziło po 500-600 osób - mówi Waldemar Konarzewski, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Ostrowi Mazowieckiej. - Mieszkańcy byli po prostu ciekawi, jak to działa.
Potem frekwencja zmalała, ale wciąż jest nadzwyczaj duża. Do 17 stycznia, czyli przez 40 dni sprzedano 10 300 biletów oraz prawie 9000 razy wypożyczono łyżwy. To oznacza, że każdego dnia z lodowiska korzystało średnio ponad 290 osób.
W dalszej części artykułu przeczytacie:
- o tym co będzie się działo z lodowiskiem latem
- o tym ile kosztuje przyjemność ślizgania się w Ostrowi
- o tym czy... warto było zbudować lodowisko w Ostrowi
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.