Ostoja przyrody w Bydgoszczy do wycinki. Wszystko w imię... ochrony ekologicznej

Sławomir Bobbe

Kilkaset drzew - w imię ochrony przyrody - zniknie w najbliższym czasie z Osowej Góry. I nie są to drzewa wycinane pod rozbudowę ulicy Grunwaldzkiej.

- Na komisji pytaliśmy o szczegóły wycinki, ale dowiedzieliśmy się, że pod topór może pójść nawet kilkaset drzew 
- mówi radny Jarosław Wenderlich. - Nikt o tym fakcie nie informował mieszkańców, nie wiedziała też nic osiedlowa rada. Mieszkańcy mogą się zdziwić, gdy zniknie im z terenów spacerowych tyle drzew. Chcieliśmy zagłębić się w ten temat, ale nie dano nam szansy. Wnioski o przełożenie sprawy do następnej sesji nie zostały przyjęte, a projekt został przegłosowany - dodaje radny.

Nie wiadomo skąd ten pośpiech, bo w uzasadnieniu uchwały można przeczytać, że prace rozłożono na kilka lat. Jednocześnie przyznaje się do tego, że ich zakres mocno wpłynie na otoczenie „Zielonej Ostoi”.