Oskarżony o poćwiartowanie swej konkubiny Tadeusz M. ze Skwierzyny nadal nieuchwytny!
Tadeusz M., jeszcze w ub.r. przyznał się do poćwiartowania zwłok swej partnerki Józefiny. Z aresztu wyszedł na wolność i zniknął. Jak ustaliliśmy, nie widziano go w Skwierzynie, nie ukrywa się także u swej rodziny. Mieszkanie przy centralnym punkcie miasta nadal jest zaplombowane.
Tą makabrą rok temu żyła cała Polska. W grudniu ub.r. po śmierci swej długoletniej partnerki życiowej jej zwłoki poćwiartował. Częściowo w domu, a później w komórce. Po zniknięciu Józefiny zamierzał pobierać za nią rentę. Sprawa wyszła na jaw, kiedy policja stwierdziła, że ,,zaginionej’’ nie ma u rodziny, gdzie rzekomo miała przebywać.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.