Fot. pixabay.com/zdjęcie ilustracyjne
Mariusz Parkitny
Prokuratura sprawdza, czy lekarz ze szpitala w Gryficach mógł uratować ciążę pacjentki. Mężczyzna ma już na koncie nieprawomocny wyrok w sprawie narażenia innej kobiety i jej dziecka na niebezpieczeństwo.
W obu przypadkach dzieci nie udało się uratować.
W grudniu do szpitala w Gryficach trafiła mieszkanka powiatu. Zaniepokoiła się, gdy na trzy tygodnie przed terminem rozwiązania, córka przestała się ruszać. W szpitalu zlecono badania, m.in. USG i KTG. Niepokojąco wypadło badanie tętna dziecka.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się