Osiem dni w miesiącu. Coraz trudniejsze życie krwiodawców z Człuchowa i Chojnic

Czytaj dalej
Fot. Przemyslaw Swiderski
Piotr Furtak

Osiem dni w miesiącu. Coraz trudniejsze życie krwiodawców z Człuchowa i Chojnic

Piotr Furtak

Tylko przez osiem dni będzie czynny w lipcu terenowy punkt Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Chojnicach. Lekarz, który badał chętnych do oddania krwi zrezygnował bowiem z pracy - kilka razy w miesiącu dojedzie lekarz ze Słupska.

Spora część krwiodawców jest mocno zaskoczona takim obrotem sprawy.

- Nie miałem pojęcia, że punkt nie będzie działał codziennie - mówi nam Marek Latawiec, krwiodawca z Człuchowa. - Wspólnie ze znajomymi, z którymi jeżdżę do Chojnic oddawać krew, mieliśmy zaplanowany kolejny wyjazd w czwartek, 4 lipca. Mam zainstalowaną w telefonie specjalną aplikację, która mi o tym przypomina. Dobrze, że pan mówi o tym, że tego dnia nie mamy po co jechać do Chojnic - dodaje pan Marek.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Piotr Furtak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.