Orzeł odleciał z pomnika, przegoniła go polityka. Ale trzymał się dzielnie. W jeden dzień robotnicy nie dali sobie z nim rady

Czytaj dalej
Fot. Kolaż: Gmina Bytom Odrzański/Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

Orzeł odleciał z pomnika, przegoniła go polityka. Ale trzymał się dzielnie. W jeden dzień robotnicy nie dali sobie z nim rady

Eliza Gniewek-Juszczak

Nie miał korony orzeł na Pomniku Kombatantów Rzeczypospolitej 1918 – 1945, więc nie ma już orła. Nie udało się go odciąć. Trzeba było zniszczyć młotem pneumatycznym.

Pomnik, który stoi niedaleko dworca PKP to drzewo, które zapuszcza korzenie, na drzewie jest siedlisko, czyli nowe miejsce mieszkańców, na górze był orzeł, który osiadł w tym gnieździe. Orła już nie ma.

– Kiedy pomyślę o warunkach życia, które mamy teraz, a tych ludzi, który tutaj przyjechali po wojnie, nie na swoje, ktoś ich skądś wyrzucił, bali się tutaj tyle lat, bo utrzymywano ich w strachu, że Niemcy przyjdą, to uważam, że powinniśmy okazywać wdzięczność naszym rodzicom i dziadkom za wszystko, nie tylko za walkę na wojnie – mówi burmistrz Jacek Sauter.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Eliza Gniewek-Juszczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.