Opuścił celę, dostał "miejscówkę" pod bydgoskim mostem
Teoretycznie, każdy kto wyjdzie na wolność z zakładu karnego może liczyć na pomoc wielu instytucji. Niektórym przysługują nawet komunalne mieszkania. Niestety, są takie osoby, które nie mogą z takiej pomocy skorzystać, bo nie mają pieniędzy.
Pan Krzysztof od kilku miesięcy jest na wolności, ale się nie cieszy. Wręcz przeciwnie, jest zagubiony, chory i bezdomny.
- Przesiedziałem w więzieniu wiele lat – mówi nam. - To nieprawda, że ktoś się zajmuje takimi ludźmi jak ja!
Pan Krzysztof twierdzi, że otrzymuje miesięcznie kilkaset złotych zasiłku, że nie ma gdzie mieszkać.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.