12 pacjentów więcej będzie mógł przyjąć od połowy marca szpital tymczasowy w Opolu. Łącznie będzie w nim 50 łóżek. Wciąż potrzebni są lekarze do pracy, przede wszystkim anestezjolodzy.
Obecnie w szpitalu tymczasowym (dane z 4 marca) przebywa 28 pacjentów na stanowiskach intensywnej opieki medycznej, co oznacza, że zajęte są wszystkie dostępne miejsca. Ponadto w szpitalu zorganizowanym w Centrum Wystawienniczo-Kongresowym leczonych jest 6 chorych na wysokospecjalistycznych stanowiskach intensywnej terapii (na 10 dostępnych).
- Dotychczas w TSC hospitalizowaliśmy łącznie 147 pacjentów, w tym 109 zostało wypisanych z USK w Opolu, a 116 - ze szpitala tymczasowego. Różnica wynika z tego, że część z nich została przekierowana na inne oddziały szpitala przy alei Witosa. Tak się dzieje np. w przypadku stwierdzenia podejrzenia zawału serca, konieczności przeprowadzenia operacji czy specjalistycznej diagnostyki na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym - mówi Edyta Hanszke-Lodzińska, rzeczniczka USK.
- 90 procent pacjentów hospitalizowanych w TSC to przypadki ciężkie - podkreśla dr Marek Piskozub, kierownik szpitala tymczasowego w Opolu. - W związku z rosnącą liczbą zakażeń sukcesywnie zwiększamy liczbę kadry medycznej i w połowie marca uruchomimy kolejne stanowiska opieki dla pacjentów.
O konieczności zwiększania bazy łóżkowej w szpitalach tymczasowych w związku rozwojem III fali pandemii koronawirusa poinformował kilka dni temu minister zdrowia.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.