Ewa Andruszkiewicz

Operatorzy 112 boją się, że może dojść do katastrofy: brak załogi może zagrażać zdrowiu i życiu Pomorzan.

Operatorzy 112 boją się, że może dojść do katastrofy: brak załogi może zagrażać zdrowiu i życiu Pomorzan. Fot. Archiwum
Ewa Andruszkiewicz

Praca jest odpowiedzialna i ciężka. A teraz operatorzy numeru 112 dostaną jeszcze więcej obowiązków - przejmą połączenia z numeru 997.

„Tu chodzi o ludzkie życie - dajcie nam je ratować. Dopóki nie jest za późno…” - piszą w dramatycznym liście do redakcji pracownicy Centrum Powiadamiania Ratunkowego w Gdańsku. Urząd Wojewódzki zapewnia, że robi wszystko, aby problem rozwiązać.

- Brak operatorów i eksploatowanie ich do granic absurdu powoduje, że obywatel, któremu będzie potrzebna pomoc, nie uzyska jej na czas! Przy aktualnym stanie kadrowym i próbie wcielenia nr 997 do numeru 112 kolejni pracownicy będą składać wypowiedzenia i może dojść do katastrofalnej sytuacji, gdy w sobotni, wakacyjny wieczór za życie i zdrowie ponad 2,5 mln osób przebywających na terenie województwa pomorskiego będzie odpowiadać 4-5 operatorów - alarmują pracownicy CPR w Gdańsku.

  • Jakie wynagrodzenie przysługuje za pracę w święta?
  • Jakie dodatkowe obowiązki za tę samą pensję zostaną nałożone na operatorów?
  • Jak Urząd Wojewódzki ustosunkowuje się do wniosków operatorów?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Ewa Andruszkiewicz

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.