Okiem Jerzego Stuhra. Spójrzmy jeszcze raz: co jest w środku lawy?
Jerzy Stuhr
Już dawno nie rozmawialiśmy o naszym narodzie. A listopad - miesiąc pełen rocznic - skłania do takich rozmów. Niektórzy ideał dostrzegają w tym, że staniemy się wreszcie „jednorodni”, „jednostajni”, zapatrzeni w jedną stronę i śpiewający te same pieśni. A inni biorą w obronę historyczną różnorodność, bogatą w doświadczenie, tradycję i energię rozmaitych przeżyć. Spór nierozstrzygnięty.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto?
Zaloguj się