Ojczyzna to słowo skromne
Tak się u nas porobiło, że prezydent RP musi głośno przypominać, że Polska jest otwarta na wszystkich, którzy chcą tu uczciwie żyć i pracować. Tak jak Europa i świat są otwarte dla emigrantów Polaków, którzy gdzieś tam, poza granicami decydują sobie urządzać życie.
Przypomina więc o oczywistych oczywistościach, standardach w demokratycznym kraju Unii Europejskiej. Dlaczego to robi? Bo coraz częściej jesteśmy świadkami festiwalu ksenofobii, przejawów rasizmu i faszyzmu, nienawiści do obcych oraz dziwnej pobłażliwości, która nie tyle związana jest z poparciem rządzących, co z pomniejszaniem znaczenia, z przymykaniem przez nich oczu na niepokojące zjawiska.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.