Odwołanie przyjęte, czy opłata za śmieci w Bydgoszczy zmaleje?
Dolnośląska firma gospodarująca odpadami „Komunalnik” wygrała z miastem przed Krajową Izbą Odwoławczą. Bydgoszcz podczas przetargu odrzuciła jej ofertę jako „podejrzanie” tanią. Decyzja KIO oznacza rozpatrywanie ofert na nowo i - być może - niższe ceny.
Podczas niedawno rozstrzygniętego przetargu na odbiór odpadów na terenie Bydgoszczy wyłoniono trzy doskonale znane firmy - to miejska spółka ProNatura oraz prywatne - Corimp i Remondis.
Umów jednak nie podpisano. Mimo to podczas ostatniej sesji Rady Miasta Bydgoszczy miejskim radnym przedstawiono plan podwyżek - przy segregowaniu odpadów o 9 zł od więcej od każdego mieszkańca. To oznacza, że od nowego roku trzeba byłoby płacić 22 zł miesięcznie w przypadku segregowania śmieci.
Ofertę firmy „Komunalnik”, która chce wejść na bydgoski rynek, Urząd Miasta Bydgoszczy odrzucił z uwagi na tzw. rażąco niską cenę. Firma odwołała się do KIO. Izba przyznała jej rację. - Organ orzekł, że decyzja ta była niesłuszna, a oferta „Komunalnika” jest jak najbardziej realna - komentuje Danuta Wach, rzecznik prasowy dolnośląskiej firmy.
W środę bydgoski ratusz wydał w tej sprawie oświadczenie.
W środę bydgoski ratusz wydał w tej sprawie oświadczenie.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.