Fot. Grzegorz Olkowski Publikacja wyroku w sprawie Łukasza K. interesowała wczoraj większość toruńskich mediów. Sprawa od początku budziła spore emocje opinii publicznej. Jedni trenera Łukasza K. gorąco bronili, drudzy - oczekiwali przykładnej kary.
Małgorzata Oberlan
Trener piłkarski Łukasz K. nawoływał do nienawiści i przemocy wobec Turków - uznał sąd. Ale kary nie wymierzył.
Łukasz K., były animator na orliku przy ul. sw. Józefa w Toruniu i aktualny trener piłkarzy w klubie Drwęca Golub-Dobrzyń ma tym samym czystą kartę karną. Choć sąd uznał, że zawinił, to warunkowo umorzył wobec niego postępowanie. Wziął pod uwagę, że młody mężczyzna to osoba niekarana, „porządna i uczciwa”, która za słowa umieszczone w sieci pod wpływem emocji już przeprosiła.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się