Od lat czekają w Krośnie Odrzańskim na nową szkołę specjalną. Wciąż bez skutku
Sprawa siedziby Zespołu Szkół Specjalnych była poruszana wielokrotnie. - Warunki są tam tragiczne - mówią rodzice. Problemy wymieniać mogą w nieskończoność: dojazd, sale, nieprzystosowanie do potrzeb niepełnosprawnych...
Temat nie jest nowy. Jak mówią rodzice uczniów ZSS, sięga on nawet 20 lat. - Pamiętam, jak jeszcze była tutaj szkoła podstawowa i sama do niej uczęszczałam. Od tego czasu praktycznie nic się nie zmieniło - podkreśla Marzena Kancelarczyk-Mueller.
Jak zaznaczają rodzice, problemów jest cała masa i nie uporał się z nimi żaden starosta (ZSS podlega pod starostwo powiatowe). - A przewinęło się czterech. Jeszcze Wiesław Mackowicz obiecywał, że kiedy sprzeda się przejście graniczne w Gubinku, to za te pieniądze zostanie wybudowana szkoła - opowiada Marta Mariańska.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.