Od dziś protest fizjoterapeutów. Idą na L4 lub na urlop

Agata Pustułka

Od dziś w wielu szpitalach w województwie śląskim m.in. w Sosnowcu, Świętochłowicach, Dąbrowie Górniczej czy Rudzie Śląskiej zabraknie fizjoterapeutów, którzy w ramach protestu płacowego idą na L4 lub wybierają urlop. To samo zrobią niektórzy diagności laboratoryjni oraz technicy radiologii.

Protest fizjoterapeutów

Fizjoterapeuci czują się oszukani przez dyrektorów szpitali oraz Ministerstwo Zdrowia, bo po majowych protestach głodowych nie otrzymali obiecanych podwyżek w wysokości 500 zł netto.

- Ja codziennie mam pod opieką 47 pacjentów i zarabiam niecałe 2 tys. zł. Jestem przemęczony i sfrustrowany. Mówię dość - wyjaśnia Rafał Szyja, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Fizjoterapii w sosnowieckim szpitalu miejskim. Jego śladem pójdzie 23 fizjoterapeutów, pracujących w placówce.

- Z tego co wiem, także technicy radiologii będą protestować. My oraz diagności laboratoryjni to tzw. pracownicy pomijani, ale bez nas nie ma szans na właściwą pomoc pacjentom ani na uczciwą sprawozdawczość do NFZ. Gdy poprzednio strajkowaliśmy, to do funduszu szły informacje, że uczestniczymy w procesie leczenia, by dostać za to pieniądze. Sprawę zgłosiliśmy do NFZ. Teraz taki numer nie przejdzie - dodaje Szyja.