Obiecują, że sklepiki nie ucierpią

Czytaj dalej
Fot. Dariusz Bloch
Agnieszka Domka-Rybka

Obiecują, że sklepiki nie ucierpią

Agnieszka Domka-Rybka

Marcin Poniatowski z Lewiatana: - Ucieszę się, gdy ujrzę na papierze, że mali nie zapłacą jak duzi.

- Najważniejsze jest, i to nam obiecał minister Kowalczyk, że franczyzobiorcy nie będą kapitałowo powiązani z franczyzodawcami - podkreśla Marcin Poniatowski, członek zarządu Polskiej Sieci Handlowa Lewiatan we Włocławku, jeden z uczestników wczorajszego protestu handlowców w Warszawie.

Zgromadził kilka tysięcy kupców z całego kraju, m.in. z naszego regionu. Szef Komitetu Stałego Rady Ministrów wyszedł w czwartek do kupców i powiedział, że konkurencja powinna być wyrównywana i na pewno nie ma już powrotu do franczyzy, która była określona w pierwotnych założeniach. Zmieni się jej definicja.

Gdyby zostało po staremu, taki sam podatek obejmowałby sklepiki zrzeszone pod jednym szyldem, jak i hipermarkety. Wtedy mali handlowcy, ze strachu przed wyższą daniną, zrezygnowaliby ze wspólnej działalności, czyli np. z programów lojalnościowych, promocji i zakupów grupowych. Gdyby natomiast zdecydowali się zostać, wielu groziłoby bankructwo.

- Dla nas to bardzo dobra wiadomość, jeśli rząd zrozumiał, że każdy sklep ma tyle zysku, ile sobie sam wypracuje. Nawet jeśli działa pod znanym logo dużej sieci. Pozytywnie odniósł się także do naszego postulatu, by mali i średni przedsiębiorcy, osiągający rocznie do 50 mln euro przychodu, byli zwolnieni z podatku liniowego, jeśli rząd wybierze go zamiast progresywnego. Oczywiście, na razie to były tylko rozmowy i będziemy zadowoleni dopiero, gdy ich efekt ujrzymy na papierze - dodaje Poniatowski.

Podatek w nowej wersji ma dotyczyć podmiotów powiązanych kapitałowo i tworzących wielką firmę, a nie tych, którzy tylko działają pod wspólnym szyldem. Sobotnia stawka prawdopodobnie zostanie na poziomie jak za dni robocze. Nie wiadomo jeszcze, jaką daninę trzeba będzie zapłacić za niedzielny handel. Rząd chce, by kwota wolna od podatku handlowego wyniosła 1,5 miliona złotych miesięcznie. Przychody do 300 milionów złotych byłyby opodatkowane stawką 0,7 proc. w tygodniu i 1,3 proc. w weekendy, a powyżej tej sumy - 1,3 proc. w tygodniu i 1,9 procent w weekendy.

Ten koszt można by było odliczyć od podstawy opodatkowania, co podoba się m.in. Forum Polskiego Handlu, którego twórcą i szefem jest Mirosław Podeszwik, współwłaściciel i dyrektor generalny Polo- marketu w Giebni koło Pakości. Nowe zapisy projektu ustawy o podatku od handlu detalicznego mają pojawić się 18 lutego, po Radzie Dialogu Społecznego.

Szef sejmowej Komisji Finansów Publicznych Andrzej Jaworski tak zapowiada zmiany regulacji:

- Chcę uspokoić wszystkich prowadzących sklepy, zwłaszcza małe, rodzinne, że to, co wyjdzie z komisji, to będzie zupełnie inna ustawa niż ta, która w tej chwili była dyskutowana. Nowa odzwierciedli oczekiwania kupców - obiecał poseł PiS w radiowej Jedynce.

Agnieszka Domka-Rybka

Gdybym nie była tu, gdzie jestem, może prowadziłabym jakąś dużą firmę. Bo w tematyce biznesowej czuję się jak "ryba w wodzie" (i nie ma to żadnego związku z drugim członem mojego nazwiska). Większość moich artykułów dotyczy gospodarki. Choć nieraz, by się "zresetować", sięgam także po tematy społeczne. Od kilku lat prowadzę portal strefabiznesu.pomorska.pl, który jest mi bardzo bliski. Zżyłam się z nim i podglądam go nawet na urlopie - z tęsknoty.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.