Obiecać dużo, dać jak najmniej [FELIETON]
Jak zmniejszyć wydatki socjalne i pomoc dla najbiedniejszych, nie wzbudzając gniewu wyborców? Wystarczy podwyższyć pensję minimalną. Co po raz kolejny robi rząd, dając więcej niż oczekuje suweren. Ale to nie kwestia pochylenia się nad najuboższymi, budżet na tym nie straci.
Wyższa pensja minimalna wpływa na wysokość świadczeń z pomocy społecznej, ale są to kwoty niewielkie w porównaniu do programu 500 +. Pensja minimalna w wysokości 2250 zł, jaka ma obowiązywać w przyszłym roku, dla najmniej zarabiających to dobra wiadomość. Dla ZUS i NFZ również, bo wzrosną składki. Ale wiele osób pobierających pieniądze z funduszu alimentacyjnego może ich nie dostać. Zarabiając minimalną pensję, przekroczą bowiem dopuszczalny próg dochodu. A rząd zwiększyć go nie zamierza.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.