O dzielnym weneckim oficerze i okrutnym tureckim wodzu

Czytaj dalej
Sławomir Sowa

O dzielnym weneckim oficerze i okrutnym tureckim wodzu

Sławomir Sowa

Zmagania wybitnych dowódców na polu walki lubimy wyobrażać w kategoriach rycerskich. Jeden wódz drugiego pokonuje, ale w uznaniu jego męstwa, traktuje przeciwnika z honorami. Ale w historii nie zawsze tak bywało, o czym świadczą dzieje obrony twierdzy Famagusta na Cyprze w roku 1571.

W roku 1570 potężna armia turecka dokonała inwazji na Cypr, który znajdował podówczas pod panowaniem weneckim. Na czele armii tureckiej stał znany z talentów wojskowych, ale i okrucieństwa Lala Mustafa Pasza. Stolica Nikozja broniła się dwa miesiące, twierdza Kyrenia, mimo potężnych murów obronnych, poddała się od razu, kiedy dotarły tam wieści o rzezi urządzonej przez Turków w Nikozji.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Sławomir Sowa

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.