Nowy zawodnik Wisłoki Dębica, Dominik Cabała liczy, że będzie mu dane pograć przy Parkowej przez dłuższy czas
Dominik Cabała dołączył niedawno do Wisłoki Dębica. - Jestem w stu procentach przekonany, że to był dobry wybór - mówi.
Zdecydowałeś się na przenosiny do Wisłoki. Czym przekonała cię ta drużyna?
O Wisłoce słyszałem wiele dobrego od zawodników tam występujących oraz od trenera Wacka Macioska. Wszyscy bardzo chwalili klub i wypowiadali się o nim w samych superlatywach. Ostatecznie przekonała mnie rozmowa z prezesem Garlewskim i jego ambicje.
Podobno interesowały się Tobą jeszcze Unia Tarnów czy Rzemieślnik Pilzno. Wybór był więc trudny?
Jeśli chodzi o wybór drużyny, to rzeczywiście kontaktowały się ze mną inne kluby. Przemyślałem wszystkie opcje i wybrałem Wisłokę. Jestem w stu procentach przekonany, że był to dobry wybór.
W dalszej części rozmowy nowy zawodnik Wisłoki mówi m. in. o:
- przyczynach zmiany klubu
- poziomie 4. ligi podkarpackiej
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.