Nowy sezon Pogoni. Trener wstrzymuje się z obietnicami

Jakub Lisowski

Utrzymać wiosenną skuteczność a będzie bardzo dobrze, ale walka o europejskie puchary to wciąż zadanie na wyrost.

Za nami szalony sezon. Pogoń była na dnie tabeli i typowano ją do spadku. Przyjście nowego trenera wszystko odmieniło i Portowcy uratowali się przed najgorszym. Nowe rozgrywki mają być po prostu lepsze.

To byłaby wizerunkowa katastrofa, gdyby Pogoń na swoje 70-lecie istnienia spadła z piłkarskiej ekstraklasy. Ale nie skończyłoby się tylko na wstydzie i smutku. Pewnie doszłoby do dużych zmian w klubie i wokół niego, a o temacie nowego stadionu moglibyśmy na jakiś czas znów zapomnieć. Ratunek przyszedł w porę.

Cudotwórcą został Kosta Runjaic. Trener z bałkańskiej rodziny urodził się w Wiedniu, ale wychowywał się i kształcił w Niemczech. Tam też rozpoczął swoją karierę trenerską. Na pracę w Bundeslidze jeszcze nie zapracował, raczej był szkoleniowcem niższych lig, ale w Polsce dostał szansę i wykorzystuje ją znakomicie.