Warszawska firma zbadała, że w Nowym Sączu na tysiąc mieszkańców przypada 6,7 ławki. I choć mogłoby być lepiej, to sami mieszkańcy często domagają się likwidacji istniejących już siedzisk.
Wspomniana analiza dotyczyła miast w przedziale od 50 do 100 tys. mieszkańców i znalazło się na w niej siedemnaście ośrodków miejskich.
- Nowy Sącz plasuje się mniej więcej w środku naszej listy - mówi Tomasz Koszyk z firmy SEEDiA i dodaje, że europejska norma wynosi siedem ławek na tysiąc mieszkańców.
- Dane służące do przygotowania rankingu pochodziły od władz miejskich, które zajmują się w mieście tzw. małą architekturą.
Tomasz Kamyk podkreśla, że główny nacisk położony został we wspomnianych badaniach na dostępność ławek na terenach rekreacyjnych miast czyli parkach, skwerach, placach zabaw itp.
Tymczasem w Nowym Sączu ławki usytuowane są zarówno na terenach będących własnością miasta, jak i spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Za część miejską odpowiada Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta.
Czytaj dalej:
- Mieszkańcy dzielnicy najpierw prosili o zamontowanie ławki, a po kilku latach zwrócili się z prośbą o jej likwidację. Co robi się w takiej sytuacji?
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.