Nowoczesne pociągi zamiast nas wozić, to stoją na bocznicy

Czytaj dalej
Fot. Mariusz Kapała
Jarosław Miłkowski

Nowoczesne pociągi zamiast nas wozić, to stoją na bocznicy

Jarosław Miłkowski

Niemal co drugi lubuski szybobus czy skład elektryczny stoi w kolejowym garażu. Pojazdy czekają na naprawę, a kolejarze muszą wozić pasażerów... autobusami.

  • Ile milionów dostają Przewozy Regionalne z Lubuskiego?
  • Dlaczego szynobusy się psują?
  • Czy Lubuskie ma w planach zakup szynobusów?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Jarosław Miłkowski

Jestem dziennikarzem gorzowskiego działu miejskiego "Gazety Lubuskiej". Zajmuję się tym, co na co dzień dzieje się w Gorzowie - opisuję to, co dzieje się w magistracie, przyglądam się miejskim inwestycjom, jestem też blisko Czytelników. Często piszę teksty o problemach, z którymi mieszkańcy przychodzą do naszej redakcji w Gorzowie (Park 111, ul. Sikorskiego 111, II piętro). Poza tym bliskie mi są tematy związane z Kościołem. Od dzieciństwa jestem też miłośnikiem żużla, więc zajmuję się też tą dyscypliną sportu. Gdy żużlowcy rozgrywają sparingi, turnieje szkoleniowe a także jeżdżą w turniejach za granicą Polski, wybieram się tam z aparatem fotograficznym.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.