O tym, że kolejna strefa gospodarczna w mieście jest potrzebna mówi się już od jakiegoś czasu. Magistrat ma plan - czy uda się stworzyć nowe miejsce dla inwestorów?
O nowej strefie gospodarczej w Zielonej Górze mówi się już od lat. Dlaczego? Bowiem ta w Nowym Kisielinie jest już niemal całkowicie zapełniona. Magistrat musi, więc szukać nowego miejsca, aby ściągnąć kolejnych inwestorów. Już wcześniej radni miasta przegłosowali lokalizację. Wyznaczono około 400 ha przy węźle S3, na północ od os. Pomorskiego, z czego 300 ha leży po prawej stronie łącznika drogi z os. Pomorskim, a 80 ha po lewej. Lokalizacja jest znana, ale związane są z nią pewne problemy.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.