Nowa Sól po wyborach. Jaka to była kampania? Cóż, taka... polska

Czytaj dalej
Fot. Eliza Gniewek-Juszczak
Eliza Gniewek-Juszczak

Nowa Sól po wyborach. Jaka to była kampania? Cóż, taka... polska

Eliza Gniewek-Juszczak

– Jeśli tak mają wyglądać kampanie, to jest dramat – stwierdza Przemysław Ficner, który zdobył drugi wynik w wyborach prezydenckich w Nowej Soli. – Nie spodziewałem się niczego dobrego – podkreśla Robert Paluch.

Po wyborach na prezydenta Nowej Soli Przemysław Ficner, który startował z poparciem Prawa i Sprawiedliwości stwierdza wprost, że nie spodziewał się takiej narracji, w której przoduje mowa nienawiści i to w wykonaniu polityka, który sam się jej sprzeciwia.

– Przeglądałem wpisy pana senatora Wadima Tyszkiewicza i jestem zaskoczony narracją, którą zaczyna budować. To jest poniżej jakiejkolwiek krytyki – podkreśla P. Ficner. – Nie chciałbym dojść do momentu, w którym moi bliscy czuliby się zagrożeni. Nie zszedłem do pewnego poziomu, który mi się zarzuca. A to w jaki sposób przypisuje mi to pan senator, zaczyna mieć znamiona przestępstwa.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Eliza Gniewek-Juszczak

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.