Nie będzie Fortu Trump w pobliżu kempingu Tramp w Toruniu. Informacja przyszła w środę z samego Białego Domu. Okazało się, że koncepcja wzmacniania obecności US Army w Polsce jest jednak inna. Czyli nic na wzór dawnej twierdzy z fosą i palisadą atakowanej przez Indian czy stałej wielkiej bazy Rammstein w Niemczech, którą w wersji mini niektórzy widzieli w pobliżu Torunia. Ma być raczej wzmocnienie tego, co już Amerykanie mają w Polsce. Czyli choćby Camp Destroyer na skraju toruńskiego poligonu. To ten obóz Niszczyciel, który niedawno wizytował marszałek Całbecki i nawet do prawdziwej giwery mógł się przymierzyć.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.