NIK: Ci, którzy opuścili młodzieżowe ośrodki częściej łamią prawo niż w przypadku więzień
Za mało zajęć z psychologami, częste ucieczki, akty agresji - to, zdaniem NIK, główne problemy młodzieżowych ośrodków wychowawczych.
Do młodzieżowych ośrodków wychowawczych (MOW) sądy kierują tzw. młodzież niedostosowaną społecznie. Trafiają tam więc młodzi ludzie uzależnieni od narkotyków, alkoholu, uciekający z domu, mający na koncie kradzieże, wymuszenia czy akty przemocy.
W całym kraju ośrodków jest 96, Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się działalności 14 z nich w latach 2012-16. Skontrolowała też dwie placówki z województwa lubelskiego - dla dziewcząt w Podgłębokiem (powiat łęczyński) i dla chłopców w Puławach. Wyniki nie są optymistyczne.
Z artykułu dowiesz się m.in.:
- Jakie są główne wnioski z raportu przygotowanego przez NIK;
- Jakie są problemy ośrodków w woj. lubelskim;
- Jak do zarzutów odnoszą się dyrektorzy ośrodków.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.