Anna Folkman

Niezdrowa sytuacja w szpitalu. Jedni pracują ponad siły, reszta walczy o swoje prawa

Niezdrowa sytuacja w szpitalu. Jedni pracują ponad siły, reszta walczy o swoje prawa
Anna Folkman

Lekarze rezydenci ze szpitala przy ul. Arkońskiej nie dają za wygraną. Kiedy ustalano grafiki dyżurów na marzec, większość nie zgłosiła chęci dyżurowania, bo nie mają umowy. Oddziały muszą łatać „dziury”, ale długo tak się nie da. Porozumienia nie ma a młodzi lekarze straszą dyrekcję prawnikami.

Lekarze rezydenci chcą pracować zgodnie z kodeksem pracy, dlatego pod koniec stycznia wypowiedzieli umowy pozwalające na pracę w nadgodzinach. W sumie było to ok. 170 lekarzy rezydentów w Szczecinie. Ponad 120 ze szpitala przy ul. Unii Lubelskiej oraz ponad 40 osób ze szpitala wojewódzkiego.

Młodzi lekarze z Samodzielnego Publicznego Szpitala Klinicznego nr 1 PUM doszli do porozumienia z dyrekcją. O to walczą cały czas rezydenci z placówki przy ul. Arkońskiej.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Anna Folkman

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.