Monika Makos

Nieuczciwa walka o klientów w Kołobrzegu. Jest apel o posterunek SOK

Spory ruch na dworcu PKP to szansa na zarobek. Niektórzy jednak „grają” nie fair. Fot. Monika Makoś Spory ruch na dworcu PKP to szansa na zarobek. Niektórzy jednak „grają” nie fair.
Monika Makos

Sytuacja na dworcu PKP jest na tyle niepokojąca, że władze Kołobrzegu postanowiły zwrócić się z prośbą do Komendy Regionalnej Straży Ochrony Kolei w Szczecinie o utworzenie tu stałego posterunku ze strażnikami kolejowymi, którzy pilnowaliby porządku.

Chodzi o doskonale znany proceder podchodzenia do wychodzących z pociągów podróżnych i proponowanie im transportu. Często „naganiacze” nie dają wyboru - łapią za walizkę i ruszają przed siebie. Podróżnym nie pozostaje nic innego jak podążyć za nimi i skorzystać z ich oferty.

Zdaniem części taksówkarzy do tego dochodzi jeszcze świadome wprowadzanie w błąd podróżnych co do kosztów kursu pod wskazany adres.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Monika Makos

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.