Nietypowe muzeum w zielonogórskiej zajezdni, czyli historia MZK w pamiątkach

Czytaj dalej
Fot. Leszek Kalinowski
Leszek Kalinowski

Nietypowe muzeum w zielonogórskiej zajezdni, czyli historia MZK w pamiątkach

Leszek Kalinowski

Dziś jeździmy autobusami na prąd, korzystamy z elektronicznego biletu i tablic informacyjnych. Zapominamy, jak dziurkami kasowaliśmy papierowe karteczki, a przecież to nie było aż tak dawno… Przypomina nam o tym nietypowe muzeum w MZK.

- Nasza pamięć jest ulotna. Sam jeździłem ikarusami. Pamiętam kasowniki na wajchę. I ostre zimy, kiedy autobusy nie mogły podjechać pod górkę i trzeba było do pracy na piechotę… - mówi Tadeusz Rawik. – Warto czasami sięgnąć pamięcią do tamtych czasów.

Okazuje się, że nie tylko nasz Czytelnik tak uważa.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Leszek Kalinowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.