Nieprzyjemny smrodek w śmieciowej branży. Na bydgoskim rynku pojawiła się konkurencyjna firma
Nieoczekiwane pojawienie się konkurencji na bydgoskim rynku śmieciowym wprowadziło pewną nerwowość wśród przedsiębiorców z branży. Jakie będzie rozstrzygnięcie przetargu?
Przypomnijmy, niedawno ratusz otworzył koperty w przetargu na odbiór odpadów komunalnych od przyszłego roku. Obok starych graczy - Remondisu, Corimpu i ProNatury na bydgoski rynek chce wejść firma Komunalnik ze Śląska. Złożyła oferty na sektory obsługiwane dotychczas przez Remondis - warto wspomnieć, oferty najtańsze. Od tego momentu w bydgoskiej branży śmieciowej zaczęły dziać się dziwne rzeczy.
W lokalnych mediach pojawiło się ogłoszenie wałbrzyskiej fundacji Eko Patrol, która zarzuca Komunalnikowi nieprawidłowości przy obsłudze niektórych wcześniejszych zleceń. Materiał wprost podważa profesjonalizm Komunalnika. Za zleceniem stoi jedna ze śląskich spółek z ograniczoną odpowiedzialnością. Co ciekawe, tam gdzie pojawia się Komunalnik, niczym cień podąża za nim ekologiczna fundacja.
Zapraszamy do lektury dalszej części artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.