(Nie)ostatnia sesja bydgoskich radnych mijającej kadencji

Czytaj dalej
Fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
Hanna Walenczykowska

(Nie)ostatnia sesja bydgoskich radnych mijającej kadencji

Hanna Walenczykowska

Wczoraj w ratuszu odbyła się sesja Rady Miasta Bydgoszczy. Wiele wskazuje na to, że była ona ostatnią w kadencji 2014-2018. Dla niektórych radnych kampania wyborcza trwa, nawet podczas kończącej kadencję sesji padły ostre słowa!

Radni zatwierdzili kilka ogólnych sprawozdań, w tym dotyczących kierunków zagospodarowania miasta oraz sporządzania planów i działalności miejskich instytucji kultury.

Kłótnia o kulturę

- W latach 2013 – 2017 nakłady na kulturę wzrosły o 7,5 miliona złotych - wyjaśniała Magdalena Zdończyk, dyrektor Biura Kultury Bydgoskiej. - Miasto poprawia infrastrukturę instytucji kultury realizując kilka ważnych inwestycji, w tym modernizację budynków muzeum, rewitalizację młynów Rothera, budowę Teatru Kameralnego…

W dyskusji wziął udział radny Stefan Pastuszewski (PiS), który po 6 kadencjach kończy pracę w bydgoskim samorządzie. Niestety, wynik wyborów był dla radnego niekorzystny.

w dalszej części artykułu:

  • Co działo się podczas ostatniej sesji Rady Miasta kadencji 2014-2018?
  • O co spierali się radni?
  • Co na koniec sesji powiedział prezydent Bruski?

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Hanna Walenczykowska

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.