Niemcy, ponad wszystko. Cholerna wojna! Antoni Przybyła z Janowa, czyli jak saper Anton stał się Antkiem
"W wojsku nie myśli się o pisaniu, człowiek interesuje się raczej kobietami" - piszą do Antona Przybyły z Janowa koledzy, którzy zaraz trafią w okopy I wojny światowej. Anton zawsze myśli o pisaniu. Jego pocztówki czytała Grażyna Kuźnik
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.