Jedni wyciągają rękę do partyjnych przeciwników, inni dzielą się opłatkiem tylko w swoim gronie. Im wyższe polityczne szczeble, tym o znak pokoju trudniej. Mimo zbliżających się świąt Bożego Narodzenia
To, że się kłócimy i nie potrafimy ze sobą rozmawiać to trochę taki przesąd. Tak naprawdę my się doskonale dogadujemy. Są czasami ostre spory na mównicy, ale jak emocje opadają, potrafimy podejść, powiedzieć nie gniewaj się. Może w Warszawie jest o to trudniej - zapewnia Wojciech Koronkiewicz, radny miejski SLD.
W dalszej części artykułu:
- Dowiesz się, jakie życzenia składają sobie nawzajem podlascy politycy
- Przekonasz się, kto był obecny na spotkaniu opłatkowym, a kogo brakowało
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.