Wincenty Pawłowski, emeryt, mieszkaniec bloków na kołobrzeskim Osiedlu Lęborskim, przekonuje, że Kołobrzeska Spółdzielnia Mieszkaniowa przez 30 lat bezprawnie obciążała obowiązkiem sprzątania klatek schodowych swoich lokatorów. Jak słyszymy od szefa spółdzielni, mieszkańcy mogą zostać z tego obowiązku zwolnieni.
- To proceder, który trwa już ponad 30 lat! - mówi zirytowany pan Wincenty, mieszkaniec bloku przy ul. Grochowskiej. - Na naszych klatkach schodowych jest brudno. Teoretycznie jesteśmy zobowiązani do tzw. samosprzątania, ale w praktyce bywa z tym bardzo różnie, bo część lokatorów na zamiatanie schodów, czy tym bardziej ich mycie, macha ręką.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.