Nie trujemy sami
Wszystko jest powiązane. Nikt z nas nie jest samotną wyspą. To brzmi jak truizm. A jednak ciągle dramaty rozgrywające się daleko, gdzieś w Amazonii, są strasznie odległe. Problemy z klimatem uświadamiają nam, że żyjemy na jednym globie i sami sobie nie poradzimy, jakby chcieli ci, którzy budują bunkry mające ochronić ich przed zagładą życia na Ziemi. Te bunkry swoją nieskutecznością wywołują uśmiech. Ale chyba powinny nas też ostrzec przed ślepą uliczką indywidualizmu w podejściu do ekologii.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.