„Nie podoba się? To żegnam” Castingi do pracy za najniższą krajową

Czytaj dalej
Fot. Zdjęcie ilustracyjne:123rf
Małgorzata Oberlan

„Nie podoba się? To żegnam” Castingi do pracy za najniższą krajową

Małgorzata Oberlan

Mówi się, że przy niskim bezrobociu rynek pracy należy do pracownika. W gastronomii i handlu ta zasada nie obowiązuje. Tu o najgorzej płatne posady każe się kandydatom rywalizować jak na igrzyskach.

A teraz zrobimy teścik - ogłosiła rekruterka (z Warszawy!), omiatając nieprzeniknionym wzrokiem jedenaście kandydatek do pracy w charakterze sprzedawczyń w pewnej sieci drogeryjnej.

Kucie mydła na blachę

Kobiety miały od 22 do 50 lat i od godziny siedziały w kurtkach, czekając na spóźnioną specjalistkę od spraw rekrutacji. Na casting wezwano je e-mailowo o poranku. - Zebrano nas w ciasnym pomieszczeniu, na zapleczu sklepu. Zdjęcia kurtek nikt nam nie zaproponował do końca rekrutacji - mówi Julia, 22-letnia studentka z Torunia. - Oglądali nas i egzaminowali, jakbyśmy walczyły o posadę roku.

„Teścik” polegał na tym, że kandydatkom rozdano opisy kosmetyków (mydeł, kremów itp.) i polecono w ciągu 5 minut nauczyć się ich na pamięć. Potem rekruterka rozpoczęła odpytywanie.

- Recytowałyśmy jak w szkole, jedna po drugiej, cały czas czując na sobie krytyczny wzrok rekruterki. Na koniec usłyszałyśmy, że za kilka dni zostaniemy wezwane na „kolejny teścik”. Wybrane kandydatki miały następnie przejść szkolenie w innym mieście i bezpłatny okres próbny z „treningami” w sklepie. Nagrodą miała być praca za 1500 zł na rękę - relacjonuje Julia.


Najciekawszego odkrycia dokonała po powrocie do domu, przy laptopie.
W sieci aż gęstniało od krytycznych opinii o pracy w drogeryjnej sieci. Kobiety skarżyły się nie tylko na płace (w 2017 r., gdy najniższa krajowa wynosiła 2000 zł brutto, z trudem wyciągały 1000 zł na rękę), ale i na wyśrubowane normy sprzedaży, uniemożliwiające zdobycie obiecanych „atrakcyjnych premii”.

Przeczytaj dalszą część artykułu.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Oberlan

Jestem dziennikarzem od lat zajmującym się sprawami społecznymi i interwencyjnymi. Bliskie są mi tematy rynku pracy. Na bieżąco relacjonuję najważniejsze procesy sądowe w Toruniu i okolicy. Z satysfakcją zasilam obszerniejszymi publikacjami magazynowe wydanie gazety.

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.