Nie ma chętnych do remontów. Miasta mają problem
Miasta i gminy mają coraz większe problemy ze znalezieniem wykonawców swoich inwestycji.
Przykłady takich problemów widać niemal w każdej gminie. Na przykład w Rzeszowie dwa razy trzeba było ogłaszać przetarg na remont pieszej kładki łączącej bulwary nad Wisłokiem z ulicą Podwisłocze. Umowę z wykonawcą udało się podpisać dopiero za drugim razem ale i to okazało się niewystarczające do szybkiego przeprowadzenia niezbędnych prac. Chociaż miały się zakończyć do 14 sierpnia, trwają do dziś.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.