Fot. Paweł Łacheta Według urzędników, jeśli przewrócimy się na nierównym chodniku, musimy zrobić jego zdjęcie.
Krzysztof Zając
Łodzianka przewróciła się i poraniła na nierównym chodniku.
Łodzianka po zakupach w hipermarkecie wracała do domu. Przewróciła się i poważnie poturbowała w drodze na przystanek. Urząd Miasta Łodzi odmówił jej odszkodowania, bo... nie zrobiła zdjęcia miejsca, w którym doszło do wypadku. Sąd Rejonowy dla Łodzi Śródmieścia przyznał jednak kobiecie zadośćuczynienie w kwocie 12 tys. zł, 1119 zł odszkodowania, nakazał zwrócić pokrzywdzonej 4800 zł tytułem kosztów procesu i obciążył UMŁ kosztami sądowymi na kwotę 1961 zł.
W dalszej części artykułu:
- Jaką kwotę odszkodowania przyznał łodziance sąd
- Jakie jest stanowisko ubezpieczyciela
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się