Z oddziału neurologii B Wojewódzkiego Specjalistycznego Zespołu Neuropsychiatrycznego w Opolu odeszło z pracy sześciu lekarzy i ordynator. - Fatalną organizacją pracy zmuszano nas do narażania pacjentów - mówią.
Obciążenie pracą to główna przyczyna zwolnień. Lekarze mają dość i tym razem wcale nie chodzi o to, że pracują dłużej, niż przewidują normy, ani że pracują za psie pieniądze (bo zarabiają całkiem nieźle). Problem w tym, że jest ich za mało w stosunku do napływu pacjentów, a dyrekcja szpitala - jak twierdzą - pozostała głucha na apel o zmianę organizacji pracy.
- Lekarze nie narzekają na pieniądze, ale na złą organizację pracy.
- Dopóki ona się nie zmieni, lekarze będą odchodzić.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.