Mariusz Parkitny

Naukowcy mówią o filozofii Marksa, a prokuratura szuka rewolucjonistów

Policja musi mieć zgodę rektora, aby wejść na teren ośrodka Uniwersytetu Szczecińskiego. O zgodę nikt go nie zapytał Policja musi mieć zgodę rektora, aby wejść na teren ośrodka Uniwersytetu Szczecińskiego. O zgodę nikt go nie zapytał
Mariusz Parkitny

Na polecenie prokuratury policja weszła na naukową konferencję Uniwersytetu Szczecińskiego. Sprawdzano, czy profesorowie filozofii nie nawołują do obalenia ustroju. - Takich rzeczy nawet PRL nie robiła - oburza się prof. Jerzy Kochan. Naukowców przeprosił minister spraw wewnętrznych, rektor mówił o łamaniu prawa. Ale prokuratura twierdzi, że nic złego się nie stało.

Zagadką pozostaje, kto złożył zawiadomienie, na podstawie którego prokuratura zajęła się sprawą.

Tydzień temu policjanci sprawdzali, czy naukowa konferencja w Pobierowie poświęcona Karolowi Marksowi jest propagowaniem komunizmu. Zlecenie dostali z prokuratury, do której wpłynęło zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Mariusz Parkitny

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.