Nie widać końca sporu na linii Ministerstwo Edukacji Narodowej - Związek Nauczycielstwa Polskiego. Także rypińscy nauczyciele domagają się 1 tys. zł podwyżki i są gotowi na strajk, nawet podczas egzaminów.
Już w styczniu przedstawiciele Związku Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych wspólnie apelowali o wzrost wynagrodzeń zasadniczych nauczycieli i pracowników oświaty na poziomie 1000 zł. Postulaty poparł m.in. Związek Miast Polskich. W odpowiedzi minister edukacji narodowej Anna Zalewska podpisała rozporządzenie podwyższające od 1 stycznia o kolejne 5 proc. minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego.
W Rypinie spór o podwyżki dla nauczycieli na razie nie dotyka bezpośrednio uczniów. Pojawiają się jednak pierwsze obawy, jak przygotowywać się do matury ze świadomością, że egzamin może się nie odbyć...
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.