Nauczyciele mówią, że rząd znów ich dzieli, bo rozmawia z „Solidarnością”, a pomija ZNP
„Solidarność” daje rządowi czas do czwartku 28 marca na spełnienie swoich żądań. Wśród nich są też podwyżki dla nauczycieli. W rozmowach ze stroną rządzącą nie uczestniczył ZNP.
Spotkanie przedstawicieli rządu ze związkowcami z NSZZ „Solidarność” odbyło się we wtorek. Jednym z punktów były żądania nauczycieli zrzeszonych w tym związku, którzy od 10 dni okupują Kuratorium Oświaty w Krakowie. Związkowcy chcą m.in. podniesienia wynagrodzeń pracowników oświaty. W środę (20 marca) wystosowali w tej sprawie list do prezydenta Andrzeja Dudy.
Choć sytuacja jest coraz bardziej gorąca, nic nie wskazuje na to, aby doszło do porozumienia „Solidarności” z ZNP.
Głos w sprawie nauczycieli zabrał prezydent Andrzej Duda. - Nauczyciele powinni w Polsce dobrze zarabiać. Powinni zarabiać godne pieniądze - mówił podczas spotkania z mieszkańcami Wolsztyna.
Tymczasem zdaniem związku rząd od dawna dzieli środowisko nauczycielskie.
Więcej czytaj w pełnej wersji artykułu.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.