Nauczyciele boją się, że stracą finansowo na strajku włoskim
Mogą im zostać cofnięte dodatki motywacyjne oraz nagrody, które są istotną częścią ich dochodów. W środowisku znów zawrzało.
Podczas wrześniowych konsultacji opolscy nauczyciele opowiedzieli się przeciwko kontynuacji protestu w takiej formie jak w kwietniu, czyli odchodząc od tablic.
Argumentowali, że poza szkodą dla uczniów tak drastyczny protest bardzo mocno uszczupla ich dochody (za czas strajku im nie zapłacono). Połowa opolskich pedagogów zadeklarowała, że teraz weźmie udział w strajku włoskim, czyli będą wykonywać jedynie te czynności, które precyzyjnie reguluje Karta Nauczyciela. Nie będą już m.in. organizować wycieczek, czy zajęć dodatkowych. Strajk rusza 15 października.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.