Narodowi bohaterowie. Z zamkniętymi oczami. Felieton Grzegorza Żochowskiego

Czytaj dalej
Grzegorz Żochowski

Narodowi bohaterowie. Z zamkniętymi oczami. Felieton Grzegorza Żochowskiego

Grzegorz Żochowski

Myślę czasem, kto jest najbardziej pożyteczny dla kraju. Nie po nazwiskach, ale po funkcji. Księgowi, menadżerowie, serwisanci komputerów, a może zakładowe służby BHP?

Kiedyś było łatwej. Wierszyki popularyzowane w szkołach podstawowych uwalniały od dylematów, oferując gotowe odpowiedzi. Bohaterami socjalizmu byli piekarze, rolnicy, hutnicy, budowniczowie, cały szereg pomniejszych stanowisk robotniczych, no i oczywiście górnicy. To oni, na osłodę ciężkiego losu i ku zmotywowaniu do wydajniejszej pracy, wynoszeni byli na piedestały. Czy słusznie, czy nie, na pewno potrzebni byli państwu i państwo ich z czułością pieściło.

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Grzegorz Żochowski

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.