Małgorzata Oberlan

Narkotykowy ojciec walczy. Damian N. nie zgadza się z wyrokiem, na mocy którego ma spędzić 6 lat w więzieniu

- Moje dziecko jest dla mnie wszystkim. Nigdy celowo nie podałbym jej niczego złego - zapewniał płacząc Damian N., gdy ruszał proces. Te słowa powtarzał Fot. Sławomir Kowalski - Moje dziecko jest dla mnie wszystkim. Nigdy celowo nie podałbym jej niczego złego - zapewniał płacząc Damian N., gdy ruszał proces. Te słowa powtarzał parokrotnie. Sąd mu nie uwierzył i skazał na 6 lat więzienia.
Małgorzata Oberlan

Damian N. nie zgadza się z wyrokiem, na mocy którego ma spędzić 6 lat w więzieniu. Jego obrońcy zapowiadają apelację, a nawet myślą już o kasacji.

To nie koniec głośnej sprawy „narkotykowego ojca”, jak ochrzciły go media. 5 kwietnia br. 28-letni Damian N. zostal uznany winnym podawania swojej kilkumiesięcznej córeczce amfetaminy, ecstasy i kokainę. Sąd Rejonowy w Toruniu nieprawomocnie skazał go na sześć lat bezwzględnego więzienia. Torunianin z orzeczeniem się nie godzi. „Jestem niewinny. Niczego złego własnemu dziecku bym nie podał” - tego stanowiska, powtarzanego w trakcie procesu, trzyma się do dziś.

Nawet o kasację wyroku

W dalszej części artykułu m.in. 

  • Dlaczego Damian N. pozostaje w areszcie?

 

Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów

  • dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
  • codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
  • artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
  • co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.
Kup dostęp
Masz już konto? Zaloguj się
Małgorzata Oberlan

Polska Press Sp. z o.o. informuje, że wszystkie treści ukazujące się w serwisie podlegają ochronie. Dowiedz się więcej.

Jesteś zainteresowany kupnem treści? Dowiedz się więcej.

© 2000 - 2024 Polska Press Sp. z o.o.