Najstarszy cmentarz jeniecki w Łambinowicach pamięta wojnę francusko-pruską
150 lat temu pochowano tam francuskich jeńców. Zmarło ich ponad 50, czyli stosunkowo niewielu. Przyczyniły się do tego niezłe warunki życia osadzonych. Lepsze niż jeńców przetrzymywanych w Lamsdorf w XX stuleciu.
Początek tego cmentarza, a dokładnie jego najstarszej części nazywanej cmentarzem jeńców francuskich (kwatera XV sektora C) wiąże się z wojną francusko-pruską z lat 1870-1871.
- Do niewoli niemieckiej dostało się prawie 385 tys. jeńców. Prusacy byli wręcz zaskoczeni ich liczbą i nieprzygotowani na ich przyjęcie - przyznaje dr Piotr Stanek, kierownik Działu Naukowego CMJW. - Pierwsza duża ich grupa (ok. 80 tys.) została wzięta do niewoli pruskiej po kapitulacji Sedanu we wrześniu 1870 r. W październiku skapitulowała twierdza Metz, gdzie do niewoli dostało się ok. 140 tys. jeńców. Szli pieszo do stacji kolejowych, a potem w wagonach towarowych byli wywożeni na Pomorze, do Bawarii czy na Śląsk (m.in. do Wrocławia, Opola, Koźla, Grodkowa, Raciborza, Nysy i do Łambinowic właśnie).
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.