Najlepszy przyjaciel człowieka, największa zmora przestępcy
Karlos, Gabezo i Kanis odnaleźli zaginione osoby. Igor doprowadził służby do dziupli z narkotykami. Diego z kolei wytropił włamywaczy, którzy okradli dom. To lubelscy agenci specjalni. Specjalni, bo na czterech łapach, z niezawodną bronią w postaci niesamowitego węchu.
Każdy, kto żyje pod jednym dachem z czworonogiem, wie, że nie ma na całej ziemi istoty bardziej oddanej, zapatrzonej w człowieka niż pies. Pies nie pyta. Pies kocha i rozumie. Dlatego nie dziwi fakt, że od wielu lat zwierzęta te są chętnie zatrudniane przez policję. Ich uległość i poświęcenie służbie jest naturalne, a w połączeniu z wyjątkowymi umiejętnościami stają się doskonałym uzupełnieniem „dwunożnych” jednostek policji.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.