Policjant oskarżony o gwałt, oprawca psa Fijo, sprawcy strzelaniny na Bydgoskim Przedmieściu i mordercy z ulicy Czarlińskiego w Toruniu - ich procesy apelacyjne odbędą się w 2020 roku.
Te procesy z uwagą śledziła opinia publiczna nie tylko w regionie. W przypadku chociażby Bartosza D., oprawcy psa Fijo z Chełmży, nie jest przesadą mówić o ogólnopolskim zainteresowaniu. Tak jak tysiące ludzi wsparło leczenie skatowanego psiaka, tak też rzesze obserwatorów chciały wiedzieć, jak ukarany zostanie jego „pan”, Bartosz D.
Sprawa Fijo już w styczniu
Rok i 6 miesięcy bezwzględnego więzienia, przepadek psa, zakaz posiadania zwierząt przez 10 lat, 3 tys. zł nawiązki oraz nakaz zapłaty 25 tys. zł za leczenie Fijo - to wyrok pierwszej instancji dla Bartosza D. z Chełmży, który doprowadził szczeniaka do kalectwa. Wydał go 27 marca Sąd Rejonowy w Toruniu. Uznał, że mężczyzna znęcał się nad zwierzęciem ze szczególnym okrucieństwem.
Artykuł dostępny wyłącznie dla prenumeratorów
- dostęp do wszystkich treści Dziennika Polskiego,
- codzienne wydanie Dziennika Polskiego,
- artykuły, reportaże, wywiady i multimedia,
- co tydzień nowy numer Ekstra Magazynu.